|
Jidai Matsuri
22 października w Kioto Japończycy obchodzić będą Jidai Matsuri - Festiwal Wieków. Jedna z najciekawszych procesji spośród kalendarza świąt w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Mówią o nich "chodzące muzeum" - i tym są w istocie. Na ludzi idących w procesji, a ich liczba od początków święta wzrosła od 500 do ponad 2500, zdobi ponad 12 tysięcy przedmiotów i strojów zabytkowych i unikatowych. Wspólnie reprezentują oni 18 er ichniejszej historii, także znajdziemy tam Japończyków przebranych za Odę Nubunagę, Murasaki Shikibu czy Sakamoto Ryomę - każdego w otoczeniu licznej świty. No i przyświeca temu szczytny cel.
Bowiem 1895r. w Kioto wybudowano Heian-jingu (Światynię Pokoju), mającą upamiętniać, że 1100 lat wcześniej cesarz Kanmu, właśnie 22 października [tyle że 794r. - sic!] ogłosił Kioto nową stolicą (nazwał ją wtedy Heiankyo - stolicą pokoju). Kiedy tylko zbudowano świątynię, przeszła przez Kioto pierwsza procesja i od tamtej pory chodzi rok rocznie.
To jednak nie tylko cześć świątyni gna przebierańców na ulicę - chodziło też o spadek demograficzny. Po okresie Edo przeniesiono stolicę do Tokyo i ludzie masowo woleli migrować do metropolii, nie tylko z Kioto zresztą. Bazując na tym, że poczucie jedności i tradycji w Japończykach jest dosyć silne, związek zajmujący się corocznymi paradami, postanowił wyszukanym odwołaniem do wielowiekowej tradycji powstrzymać mieszkańców przed exodusem. Nawet im się udało. Dodatkowo czerpią teraz znaczne zyski na turystach, którzy właśnie na ten weekend zjeżdżają do Kioto by obejrzeć cudowny przemarsz.
Trasa prowadzi od cesarskiego pałacu do Heian-jingu - czyli trasa ma niecałe 5 km. Długość samej procesji (czyli ciżby) szacowana jest na ponad kilometr!! Biorąc pod uwagę, że obchody zaczynają się ok. 9-10, ostatni ludzie docierają do świątyni dobrze po 16. Jest kiedy robić foty, a Japończycy (i my, turyści) uwielbiają to... :3
|
Mizuuko
Zapraszamy do dyskusji »
|
|
|